CUDOWNE 10 MINUT dzień 10 – Poczuj, że żyjesz. Najpiękniejsza medytacja.
KORZYŚCI Z MEDYTACJI
Medytacja to, obok świadomego oddechu, najprostsza i najlepsza praktyka, jaką powinniśmy praktykować. Świadomie piszę powinniśmy, bo choć daleka jestem od przekonywania innych do określonego stylu życia, to medytacja jest zwyczajnie najlepszym, co możemy zrobić sami dla siebie, dla swojej rodziny, otoczenia i dla świata. Pytanie dla mnie jest tylko jedno: jaką formę medytacji wybierzemy?
Jeśli jednak zastanawiałbyś się wciąż, nie JAK, ale jeszcze CZY w ogóle medytować, to proszę bardzo.
Oto lista korzyści, która pochodzi z książki Knowledge is Beautiful.
- Poprawia pamięć i koncentrację
- Zmienia korzystnie strukturę mózgu
- Zwiększa poziom IQ
- Rozbudza kreatywność
- Sprzyja zwiększeniu samokontroli i siły woli
- Wzmacnia system immunologiczny
- Zmniejsza niepokój
- Łagodzi stany depresyjne
- Obniża poziom stresu
- Zwiększa zdolność empatii i współczucia
- Redukuje związaną z wiekiem atrofię mózgu
- Polepsza samopoczucie
- Pomaga przezwyciężyć uzależnienia
- Reguluje metabolizm i stymuluje odchudzanie
- Obniża ciśnienie krwi
- Spowalnia procesy starzenia
- Poprawia wydolność układu krążenia
- Zmniejsza stany zapalne w organizmie
- Podwyższa odporność na ból
- Znosi bezsenność
Wiem, że to wciąż nie pomaga, żeby usiąść i oddychać w ciszy. Dlatego mam dla Ciebie inną formę tej pięknej praktyki. To technika na pograniczu medytacji i wizualizacji. Taka medytacja prowadzona, tylko prowadzone przez samego Ciebie i Twoje czucie. Oprócz tego, ze wycisza i uspokaja, pozwala Ci doświadczyć głębokiego kontaktu ze swoim ciałem i z cudem życia.
POCZUJ, ŻE ŻYJESZ
Gdybym się Ciebie teraz zapytała: “czy jesteś żywy?”, pewnie odpowiedziałbyś bez wahania, że tak. To nie było żadne podchwytliwe pytanie. Tak, jestem żywa. Jestem żywy. Przecież to oczywiste. Tak, bycie żywym jest dość oczywiste. Ale bycie świadomym już niekoniecznie. Co gdybym zapytała: “jak odczuwasz w sobie to życie? Jak odczuwasz w sobie bycie żywym?”
Zanim przejdziesz dalej, spróbuj choć przez moment poczuć: Jak Ty odczuwasz bycie żywym?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
TWOJE NIEZWYKŁE CIAŁO
Kiedy zdasz sobie sprawę ze wszystkich funkcji Twojego ciała, będziesz zaskoczony, jak niezwykłą konstrukcją jest Twój organizm i jaką ma w sobie mądrość. Twoje ciało jest najbardziej złożonym organizmem,jaki istnieje. Jak często się nim naprawdę zachwycasz? Większości osób łatwiej jest zachwycić się kwiatem lub drzewem, niż własnym ciałem. Jest tak blisko Ciebie, że łatwo o nim zapomnieć i je pominąć. W dzisiejszej technice zachęcam Cię, abyś poczuł cud, który się nieustannie w Tobie odbywa. Nie musisz daleko szukać cudów. Ty nim jesteś. Fakt, że żyjesz.
DLACZEGO TEN NAWYK JEST WARTOŚCIOWY?
Ta chwila wystarczy, aby się wyciszyć, złapać oddech, połączenie z samym sobą i ze światem. Tego teraz najbardziej potrzebujemy. Przebodźcowani, zmęczeni napływem informacji, niepewni, często pełni zmartwień, obaw, natłoku myśli i lęków. Ludzie pędzą. Biegają to do przeszłości, to do przyszłości. Zapominając, że wystarczy chwila obecna. Szukają cudu, a sami są chodzącym cudem, dokładnie tak, jak chwila, która właśnie trwa.
Kwiecień 8, 2020 @ 5:39 pm
Medytacja to coś o czym myślę od dłuższego czasu i tak sobie myślę, że dzięki temu co piszesz może się to w końcu uda . Cieszę się też, że wróciły Twoje listy boho. Bardzo za nimi tęskniłam. Widzę, że nasz powrót do blogosfery się pokrył w czasie 😉 Uwielbiam Cię czytać 🙂 Dziękuje, że jesteś <3
Kwiecień 9, 2020 @ 10:51 am
Paulina, świetnie, że piszesz! Mam nadzieję, że Twój blog będzie dużym wsparciem dla rodziców, bo potrzeb takich treści i specjalistów.
Medytacja to piękna praktyka, choć ja sama się do niej zbierałam jak sójka za morze… pomogło mi śpiewanie mantr, które bardzo mnie wyciszyło i było mi łatwiej. A też taka medytacja z wizualizacją jest prostsza od samego skupienia się na oddechu, więc chyba łatwiej się przekonać. Ja zauważyłam też, że medytuję trochę bezwiednie, zatrzymując się w niektórych chwilach i czując świat. To też może być ciekawe ćwiczenie. Ja na przykład, kiedy czuję wiatr na twarzy, zatrzymuję się i cała jestem z tym odczuwaniem wiatru. Falowaniem liści na drzewach, chmurami na niebie… Takie chwytanie zmysłami i czucie także jest dla mnie formą medytacji i przede wszystkim praktykowaniem uważności. Bardzo polecam eksperymentowanie z medytacją w różnych formach <3
A to, co napisałaś o listach... to, że ktoś tęsknił za listami... to dla mnie niesamowite. I bardzo piękne. Dziękuję.
Kwiecień 10, 2020 @ 6:01 pm
Super jest to co mówisz. Koniecznie musze spróbować. Ostatnio jest we mnie ogromnie dużo napięcia i stresu, a spokój który jest w Tobie kiedy mówisz i piszesz jest niesamowity. Musze nadrobić wszystkie filmiki i podziałać trochę z moedytacją. To co piszesz brzmi bardzo zachęcająco 🙂